Bizneswoman od biznesmana różni się tylko tym, że bizneswoman czasami ubiera spódnicę.

Myślę, że część moich klientów nie potrafi oswoić zawodów męskich wykonywanych przez kobiety. To że kobieta zawodowo woli tynk czy stal od ubrań i ploteczek to wcale nie znaczy, że jest dziwna. To znaczy, że ma pasję wcale nie gorszą od mężczyzny. W branży budowlanej kobiety naprawdę dają sobie radę (myślę, że mogę dać siebie za przykład). Nie dzielę biznesu na męski czy damski biznes to biznes po prostu się go robi. I co to za różnica czym się handluje…ważne żeby to robić dobrze. Nie mam zamiaru być „zaszczekana’ przez klienta faceta tylko dlatego, że nim nie jestem.   

Kobieta budowlaniec

By admin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *